Tagi

, , , , , , , ,


Lubię Żydów.
Pięcioro.

Nie lubię Żydów.
Dwóch.

Razem siedmioro – tylu znam.

A co z resztą Żydów i żydów?
Nie wiem, nie znam ich.

Leopold Pilichowski

Autor: Leopold Pilichowski (artyzm.com) [Public domain], undefined

Zapytałem kiedyś tych pięcioro:
Jeśli nie lubię Żydów, nawet tylko dwóch,
czy jestem antysemitą?

Uśmiali się serdecznie i zapewnili, że nie.

Długo o tym dyskutowaliśmy.
Z tej rozmowy wynikło nam, że jest rzeczą naturalną,
że wśród osób, które znamy są i takie, których nie darzymy sympatią.

Zło zaczyna się wtedy gdy swoją niechęć, a czasem wręcz nienawiść
kierujemy do osób, których nie znamy, o których nic nie wiemy
oprócz ich narodowości bądź religii.

A gdyby tak odwrócić sytuację.

Wyobraźmy sobie, ze gdzieś na świecie jest ktoś kto
kocha wszystkich Polaków wyłącznie dlatego, że są Polakami.

Niemożliwe?
Chore?

No właśnie.